Na dzisiejszy dzień, tylko aromatyczna kawa z cynamonem, chilli i dużą, bardzo dużą porcją gorzkiej czekolady (90 %).
Ilość cynamonu i chilli, dowolna, ale może warto, tym razem zaryzykować i dodać więcej chilli niż zazwyczaj...
Uzyskałem rewelacyjny efekt smakowy. Czy może być lepszy pomysł na poprawę nastroju, kiedy za oknem zima, niż porcja pysznej kawy i naprawdę solidnej ilości czekolady? zachęcam do zaaplikowania sobie podobnej kuracji.
Smacznego.
hm.... z cynamonem piłam, z chilli jeszcze nie. Spróbuję na bank!
OdpowiedzUsuńGorąco zachęcam, ja z założenia staram się dodawać chilli do wszystkiego, stąd między innymi pomysł na taką kawę.
OdpowiedzUsuńPiłam podobną w kawiarni podczas zwiedzania Szklarskiej Poręby:)
OdpowiedzUsuńDziś, ze względu na paskudną, jesienno-deszczową pogodę zdecydowałam się skorzystać z Twojego przepisu na kawę z kakao i chili. Wykorzystałam kawę z etnocafe, którą po zmieleniu i zaparzeniu w kawiarce dodałam do reszty składników, tak, jak w Twoim przepisie. Wyszła przepyszna! Idealny smak, rozgrzewająca i poprawiająca nastrój w to paskudne popołudnie! Pewnie jeszcze nie raz skorzystam z tego przepisu! :)
OdpowiedzUsuń