I znów poniedziałek. Tradycyjnie na dobry początek tygodnia, życzę wszystkim i sobie również, pogody ducha i dobrego nastroju. Póki, zima "trzyma" musimy cały czas pamiętać o wzmocnieniu organizmu, zwłaszcza naszych dzieciaków, dlatego obowiązkowo przed pójściem do szkoły, obfite, zdrowe śniadanie. Dzisiaj, kanapki z ciemnego pieczywa (chleb wileński), biały ser (nasz domowy) i kiełki rzodkiewki ("wyhodowane" na talerzu) do tego kawa ... "Inka" z mlekiem (mamy to szczęście, że możemy pić krowie mleko, kupowane regularnie od mieszkających w pobliżu, gospodarzy).
Pozdrawiam.
pysznie;)
OdpowiedzUsuńach, zazdroszczę tego świeżego krowiego mleka! :)
OdpowiedzUsuńKanapki pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuń